Ślub to wielkie wydarzenie, które teoretycznie czeka nas raz w życiu. Szczególne znaczenie ma on dla pań, które tego dnia chcą wyglądać oszałamiająco, zarówno dla przyszłego męża, jak i dla gości. Dbając o najmniejsze detale, nie możemy zapomnieć o makijażu, którego pozazdrościłaby nam nie jedna księżniczka. Jak dopasować makijaż ślubny do włosów blond?
Makijaż ślubny – jak wygląda sytuacja blondynek?
Nie da się ukryć, że makijaż ślubny jest zwykle bardziej wyrazisty, a także bardziej dokładniejszy, niż ten, który robimy sobie codziennie. Jednak mimo mocniejszego doboru kosmetyków i kolorów, chcemy uniknąć karykaturalnego efektu przerysowania i wyglądu lalki. Istotą jest znalezienie odpowiedniego dopasowania i balansu, bazując przede wszystkim na naszym typie urody. Jak jednak wygląd sytuacja, w przypadku makijażu ślubnego dla blondynek?. Oto lista, atrybutów posiadaczki jasnych włosów:
- jasna lub bardzo jasna karnacja
- jasne brwi
- często pojawia się problem przebarwień
- często występują zaczerwienienia
Z racji tego zwykle powinno unikać się podkładów w różowych tonach, a wybierać te beżowe. Jak jednak powinna wyglądać reszta makijażu ślubnego dla blondynek?
Makijaż ślubny dla blondynek – oczy
Blondynki powinny podchodzić z dużą rozwagą do kolorów. Pamiętajmy, że jeśli nasz motyw przewodni na ślubie, nie sugeruje wyrazistych tonów, lepiej ich unikać także w makijażu. Poza tym, mocne barwy, dodadzą nam lat, a także łatwiej jest uzyskać przerysowany efekt. Panie, o włosach blond, powinny postawić na dość neutralne odcienie takie jak: beże, brudne róże, a ostatnimi czasy bardzo popularne- delikatne złoto. Ciekawym rozwiązaniem, będzie też pokuszenie się o delikatne smokey eye, które podkreśli głębie spojrzenia. Pamiętajmy jednak, że liczy się przede wszystkim naturalność, a także świeżość i subtelność. Nie silmy się na zbytnio przesadzone makijaże, bo będzie to po prostu tanie i kiczowate. Dodatkowo, makijaż oczu powinien być idealnym uzupełnieniem całości, a nie zabijać resztę.
Makijaż śluby dla blondynek – usta
Panny młode zwykle stawiają na czerwień. Jest ona klasycznym symbolem elegancji i kobiecości. O ile idealnie sprawdzi się to w przypadku brunetek, o tyle blondynki powinny być z tym kolorem bardziej ostrożne. Krwista i mocna czerwień, dla niektórych może być zbyt wyrazista. Jeśli więc i tak lubimy podkreślić usta, świetnie sprawdzą się pomadki z czerwienią wpadającą w róż. Blondynki powinny pamiętać także, że będą pasować im neutralne kolory takie jak: odcienie nude czy delikatne róże. Warto też zadbać o połysk, który możemy osiągnąć dzięki naturalnym błyszczykom.
Makijaż ślubny dla blondynek – konturowanie i rozświetlanie
Blondynki jak już wspominaliśmy maja jasną karnację. Zwykle cerę naczynkową, która potrzebuje mocnego krycia. Co w przypadku konturowania i rozświetlania twarzy? Najlepiej sprawdzą się bronzery matowe, w chłodnych odcieniach. Bez zbędnych drobinek, a także lepiej użyć w tych w kamieniu, które nie dadzą, aż tak mocnego efektu, jak bronzery płynne. Duże znaczenie ma także sposób nałożenia, pamiętajmy, że zaczynamy od skroni, w kierunku policzków i żuchwy. Kolejnym etapem jest rozświetlenie cery. Rozświetlacze zarówno te płynne, jak i sprasowane, powinnyśmy utrzymać w chłodnym tonie. Świetnie sprawdzą się te wpadające w srebro, a także w zimne odcienie złota. Muśnijmy nimi kości policzkowe, łuk kupidyna, a także szczyt nos.
Blondynki planując makijaż ślubny, powinny wziąć pod uwagę uwarunkowania swojej cery. Jedne będą wymagały większego krycia, drugie natomiast większego poziomu zmatowienia. Nie powinnyśmy też przesadzać z kolorami, w kontekście makijażu oczu. Łatwo bowiem uzyskać mocno karykaturalny efekt. Jeśli zaś chodzi o usta, panie o włosach blond powinny rozsądnie postępować z ognista czerwienią, lepiej postawić na szminkę, która wpada w odcienie czerwieni. Pamiętajmy też, by unikać podkładów i korektorów wpadających w różowe tony, bo znacznie lepiej zaprezentują się te, wpadające w beże. Wybierając bronzer i rozświetlacz, postawmy na chłodne tony.
