Zdecydowana większość początkujących przedsiębiorców zmaga się z problemem dotarcia do klientów. Oferują wysokiej jakości usługi, ale świat jeszcze o nich nie usłyszał. Dlatego wykonują usługi dla każdego klienta, który zainteresowany jest usługą i konkurują ceną. W pierwszym okresie działalności takie podejście ma oczywiście swoje uzasadnienie, ale w dłuższej perspektywie może rodzić szereg problemów. Twoja usługa nie musi być przeznaczona dla każdego. Należy dążyć do tego, aby móc rezygnować z części klientów i współpracować tylko z wybranymi. Czy jest to możliwe? Oczywiście, że tak.
Wysoka jakość usługi nie jest tożsama z zadowoleniem klienta
Jestem profesjonalnym fotografem ślubnym. Tworzę reportaże z uroczystości ślubnych w najpiękniejszych miejscach w Polsce. Na początku swojej działalności fotografowałem dla każdej pary zainteresowanej moimi usługami. Współpraca układała się jednak różnie, nie zawsze różowo. Pomimo oddawania klientom naprawdę świetnych zdjęć, moja usługa fotograficzna nie zawsze spotykała się z uznaniem klientów. Sporo czasu zajęło mi zrozumienie, że jakość oferowanej usługi wcale nie idzie w parze z zadowoleniem klientów. To jedna z najważniejszych rzeczy, których dowiedziałem się w biznesie.
Współpraca z trudnym klientem potrafi napsuć krwi każdemu
Pracując jako fotograf ślubny, spotykałem się ze wszystkimi przyszłymi parami młodymi przed zawarciem umowy. Umawialiśmy się w kawiarni na dłuższe spotkanie, rozmawialiśmy, poznawaliśmy się. Zdarzały się pary młode, które miały inne spojrzenie na uroczystość, pragnęły innych produktów. „Michale, a czy album mógłby być wykonany w innym materiale”, „czy mógłbyś nie robić zdjęć w takiej technice”, „czy moglibyśmy zmienić kilka zapisów w umowie”, „czy możemy liczyć na rabat” – nieraz słyszałem takie zwroty. Włączały one u mnie lampkę ostrzegawczą. Jeśli na spotkaniu przyszła para młoda miała wiele uwag, jeśli rozmowa nie kleiła się, miałem niemal pewność, że zdjęcia ślubne mogą nie przypaść parze do gustu.
Jeśli para młoda nie jest zachwycona z końcowego produktu, nie oznacza to, że ze zdjęciami coś jest nie tak. Ludzie są różni. Są tacy nieszczęśnicy, którym w życiu nic się nie podoba. I choć stworzyłbyś dla nich najwspanialsze zdjęcia na świecie, zawsze będą psioczyć. Toksycznych ludzi lepiej unikać. Szkoda zdrowia. W ich miejsce przyjdą inni klienci, tacy, którzy będą wychwalali Twoje usługi do grobowej deski. Nie jest łatwo odmówić klientom, ale dla własnego zdrowia i szczęścia trzeba czasami powiedzieć „nie”. Dzięki współpracy z sympatycznymi ludźmi i unikaniu toksycznych klientów zachowacie zapał do pracy na długie lata, a satysfakcja z wykonywanej pracy będzie się utrzymywać niezmiennie na wysokim poziomie.
Artykuł powstał przy współpracy z Vasco Images – fotograf ślubny